Pleśniak

U nas znika w 2 dni… niestety.
- 4 jaja (żółtka i białka osobno)
- 3 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 250 g miękkiego masła
- dżem albo powidła – dobrze jeśli nie są zbyt słodkie, a lepiej jeszcze jeśli lekko kwaskowate
Białka ubijam na sztywno, dodaję cukier i chwilkę ubijam.
Żółtka zagniatam z mąką, proszkiem do pieczenia i masłem. Ciasto dzielę na 3 części. Do jednej dodaję kakao.
Do wyłożonej papierem do pieczenia formy ucieram na tarce z grubymi oczkami pierwszą część ciasta (czasem wystarczy rozetrzeć w palcach, jeśli ciasto się kruszy).
Smaruję dżemem.
Ucieram drugą część – ciemną.
Rozsmarowuję białko.
Ucieram trzecią część.
Wstawiam do nagrzanego piekarnika. Piekę w temp. 180 st. C przez ok. 35 min. Po upieczeniu dosuszam przy wyłączonym piekarniku i uchylonych drzwiczkach.
Ciasto jest jeszcze lepsze następnego dnia, najlepiej gdy poleży przez noc w zamkniętym plastikowym pojemniku w lodówce.